Janusz Szewczak, jeden z głównych ekonomistów Spółdzielczych Kas Oszczędnościowo-Kredytowych ocenił niedawno wybór nowego szefa Światowej Rady Unii Kredytowych. Jak wiadomo, został nim Polak, Grzegorz Bierecki.
Nasz człowiek w międzynarodowej strukturze
Przede wszystkim, warto przybliżyć sylwetkę Biereckiego, obecnie jedynego Polaka zasiadającego tak wysoko w strukturach międzynarodowych. Senator, ekonomista, a co najważniejsze – współtwórca SKOK-ów w Polsce – taki jest właśnie nowy przewodniczący WOCCU. Nie tylko wszechstronny, ale i zaangażowany w działalność społeczną. Dowodem na to jest nie tylko prężna praca w strukturach zarządczych SKOK, ale i chociażby założenie Fundacji Sanitas, która działa na rzecz ochrony zdrowia i budowania specjalistycznych ośrodków medycznych.
Sukces Polaka – cieszmy się nim!
Nic więc dziwnego, że sukces Polaka jest oceniany pozytywnie. Janusz Szewczak powiedział: „To naprawdę pierwsza od bardzo dawna, dobra wiadomość dla Polski. Senator Bierecki będzie właściwie jedynym Polakiem, pełniącym tak wysoką funkcję w strukturach organizacji finansowej na świecie. Stanowisko przewodniczącego WOCCU swoją rangą jest porównywalne do szefa MFW czy Banku Światowego”. Dlatego Szewczaka dziwi fakt, że polskie media tak skrzętnie pomijały tę wiadomość – w końcu, jak podkreślił, to Grzegorz Bierecki jest na szczycie WOCCU, a nie Donald Tusk w Komisji Europejskiej. Mimo to, Szewczak twierdzi, że nowa rola Biereckiego może mieć zbawienny wpływ, zarówno na Polskę, jak i jej postrzeganie.
Panorama polityczna 